Jak wyjść z długów nie mając pieniędzy?

skontaktuj się

Pętla wynikająca z coraz większych zobowiązań sprawia, że czasami znajdujemy się pod ścianą. Doskwierają nam ogromne problemy finansowe, a wierzyciele w różnych osobach nie dają za wygraną, domagając się swoich pieniędzy. Trudno im się dziwić, natomiast z naszej perspektywy trzeba znaleźć rozwiązanie, które pomoże nam stanąć na nogi.

Spis treści:

  1. Efekt kuli śnieżnej
  2. Analiza potencjalnych dochodów
  3. Organizacja obecnych działań

Efekt kuli śnieżnej

Z pewnością rozumiecie, na czym on polega. Poprzez nagromadzenie się małych problemów pojawiają się jeszcze więcej, a z garści śniegu tworzy się gigantyczna kula. Zazwyczaj przedstawia się takie zjawisko jako problem, natomiast możemy odwrócić tę sytuację. Warto skupić się na tych zobowiązaniach, które będziemy w stanie pokryć ze swoich aktualnych dochodów. Dlaczego? Ponieważ w taki sposób najszybciej możemy pozbyć się uciążliwych odsetek, a przynajmniej ich części. To właśnie one bardzo często stanowią gwóźdź do trumny wielu przedsiębiorstw. Z tego powodu powinniśmy redukować liczbę zobowiązań. W momencie pokrywania części najwyższych długów, odsetki praktycznie nie znikają. Tutaj działa również aspekt psychologiczny – efekt śnieżnej kuli pozwala się rozpędzić i nakręcić nas pozytywnie do dalszych działań.

Analiza potencjalnych dochodów

Dochód wcale nie musi się równać podpisaniu nowego kontraktu z potencjalnym kontrahentem. W kryzysowej sytuacji warto pomyśleć o naprawdę ciężkich do przełknięcia rozwiązaniem. Jednym z nich może być sprzedaż sprzętu elektronicznego należącego do firmy, z którego można wyciągnąć pokaźną gotówkę. W przypadku skonsolidowanych zobowiązań ułatwia nam to dalszą spłatę, a w momencie posiadania wielu wierzycieli przynajmniej część z nich można dzięki takim działaniom odciąć kreską. Warto rozejrzeć się nad dodatkową pracą, na przykład w formie zdalnej. Dzięki temu możemy maksymalnie wykorzystać czas na dodatkowy zarobek.

Organizacja obecnych działań

Może to zabrzmieć groteskowo, ale warto zaplanować dalsze ruchy i ocenić swoją aktualną sytuację. Do tego wystarczy kartka papieru oraz chłodna kalkulacja. Zdajemy sobie sprawę, że w tak trudnej sytuacji nie będzie łatwo utrzymać skupienie i koncentrację. Nie trzeba jednak przedstawiać wyników badań amerykańskich naukowców aby wiedzieć, że wypisany czarno na białym plan stanowczo ułatwia codzienne funkcjonowanie. Oprócz organizacji spłat swoich długów, warto również usystematyzować swoje bieżące wydatki – na kartce lub w przygotowanym na tę okoliczność arkuszu kalkulacyjnym.