Jak ogłosić upadłość?

skontaktuj się

1. Co się stanie jeśli nabędę spadek po ogłoszeniu upadłości?

Jeśli upadły nabędzie spadek po ogłoszeniu upadłości to wejdzie on do masy upadłości niestety. Warto o tym pamiętać i przed ogłoszeniem upadłości odrzucić ewentualne spadki, które mogą przysługiwać z ustawy. Trzeba jednak pamiętać, iż rok przed upadłością, jeśli spadek by się otworzył i dopatrzył by się tego syndyk może on próbować uznać czynność prawną polegającą na zrzeczeniu się spadku uznać za nieważną. Warto tutaj korzystać z pomocy specjalisty, gdyż wiele czynników ma wpływ na stan prawny takiej sytuacji.

2. Moja żona dostała w darowiźnie od rodziców dom, mamy wspólnotę majątkową, jednak ja nie byłem ujęty w akcie notarialnym. Mam długi z JDG, żona nic nie podpisywała. Czy dom jest bezpieczny?

Tak, dom jest bezpieczny, ponieważ spadki i darowizny wchodzą zawsze do majątku prywatnego mimo panującego ustroju wspólnoty majątkowej. Co więcej, upadłość pomoże się tutaj pozbyć zadłużenia, a dopiero w momencie jej ogłoszenia powstanie rozdzielność majątkowa.

3. Moje zadłużenie wynika z wzięcia pożyczki dla znajomego, który nie miał zdolności, obiecywał, że mi ją spłaci. Czy mam szansę na upadłość?

Oczywiście, że tak. Spotykamy się z takimi historiami niejednokrotnie – zarówno w kręgu rodziny jak i znajomych. Nie można tutaj mówić o rażącym niedbalstwie czy lekkomyślności. Chęć pomocy komuś bliskiemu jest naturalne i nie może być piętnowane. Często zdarza się, że ktoś to wykorzysta i wtedy pojawia się problem. Na szczęście upadłość jest tutaj rozwiązaniem, jeśli wobec faktu bycia oszukamy grozi nam niewypłacalność.

4. Chcę ogłosić upadłość, ale boję się jak na to zareaguje rodzina. Czy jest szansa, że się nie dowiedzą?

Tak, jest taka szansa. Obecnie prawie wszystkie postanowienia w przedmiocie upadłości są wydawane na posiedzeniach niejawnych – wnioskodawca otrzymuje pismo, iż ogłoszono jego upadłość. Jest to co prawda informacja, która pojawia się w MSiG, jednak nie każdy śledzi to na bieżąco. Również syndyk nie zawsze udaje się do miejsca zamieszkania dłużnika – często zaprasza do własnej kancelarii lub wymaga składania oświadczeń w formie pisemnej i przesyłania ich pocztą. Nie mniej jednak należy pamiętać, iż syndyk może chcieć zobaczyć dom upadłego, najczęściej jednak po uprzednim zapowiedzeniu wizyty.